Hello!
Nie było mnie tu kilka dni, ponieważ przyjechała do mnie siostra (i nadal jest) , zepsułam komputer, a potem nagle się sam naprawił i najważniejsze! Nie chciało mi się siedzieć i pisać notek.
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza i większość czasu przesiedziałyśmy w domu, ale i tak było gicik oprócz tego, że prąd mnie poraził po napisaniu poniedziałkowej notki podczas wyciągania blootooth z komputera. Do dzisiaj czuję to !
Przeszłam wiele transmutacji w Olkowych oczach, m.in. byłam kurą, potem krową, a przed chwilą zostałam mianowana na konia! ;o Oczywiście szczegóły są mi znane ;p
Teraz Ola gada na głos jakieś pojedyncze słówka przeplatane śpiewaniem "Koko koko euro spoko" w wersji 'operowej' oraz jakiejś jeszcze nieznanej mojego mózgowi piosence. -.-
Za trzy tygodnie koniec wakacji! Ależ strasznie szybko one lecą. Pójdę już do pierwszej gimnazjum i dopiero zacznie się piekło! A narzekałam na podstawówkę ;/
Żeby notka nudną nie była wstawiam Wam zdjęcia głaza cmentarnego, który jak napisał ktoś przywlókł na cmentarz nasz.
A tak poza tym to kto normalny robi zdjęcia na cmentarzu.? O.o