Podczas niedzielnego wypadu do Zamościa, poszliśmy do wyremontowanego już Zoo. Niestety nie spotkałam tam żyrafy i kiwi (bo nie było po prostu), lecz brat zacieśnił swoje więzy rodzinne z nowymi kuzynami, którymi są małpy!
Jeśli chcesz, aby zdjęcia były jeszcze większe, kliknij na nie.
To nie koniec zdjęć.
Następne będą w kolejnej notce ;)
Ciekawy blog!
OdpowiedzUsuńZapraszam na karmelkowelife.blogspot.com
Dodamy do obserwatorów?:)
Jasne ;)
Usuńooo ;) a skąd dokładniej ?
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne:D
OdpowiedzUsuńHehe;D A może pokażesz Nam kiedyś swojego brata?
Jeśli dostanę zgodę na publikację - czemu nie. Lecz ostrzegam, że bóstwem nie jest ;d
Usuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
Ostatni raz byłam w zoo ponad rok temu. Jak byłam młodsza uwielbiałam chodzić do zoo, robić zdjęcia tym wszystkim zwierzakom ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne zdjęcia ;)
dodaję do obserwowanych :)
fajne zdjęcia ;-)
OdpowiedzUsuńbosko piszesz ;-D
zapraszam do mnie http://vickiandmyworld.blogspot.nl/