Hej!
2oo obs. spowrotem mam i zaciesza też mam. :D
Za oknem zima, której towarzyszy śnieg. Jeszcze miesiąc i upragniona przez wszystkich wiosna. Przeze mnie chyba najbardziej, bo wtedy stuknie mi 14-stka.
Nie mogę uwierzyć, że już kończą mi się ferie. W poniedziałek trzeba już iść do szkoły. Ja w ferie siedziałam w domu, jedynie 2 razy byłam w Chełmie na zakupach.
Wczorajszy dzień jednak był zupełnie inny. Ok. godz. 6.30 pobudka; 7.15 pociąg do Lublina.
Byłam z kuzynką i koleżanką Anią w tym bardzooo wielkim mieście. Ania jest z Lublina, więc wiedziała jak dojechać do Globusa na lodowisko. Była gleba, bo jakiś chłopak wjechał we mnie :|
Potem, poszłyśmy do Plazy do Rossmana i kupiłam sobie słoiczki, które mają po 10ml pojemności, następnie do KFC. :P
Potem poszłyśmy do babci Ani, zjadłyśmy to co kupiłyśmy i pojechałyśmy na perony. Zostało nam ok. 30min. do pociągu, więc poszłyśmy do sklepu.
Na koniec naszej wizyty w Lublinie, dowiedziałam się, że Ania miała wczoraj urodziny ^^
Wszystkiego Najlepszego : 3
Zdjęć niestety żadnych nie mam, bo i tak nie oddałyby atmosfery spotkania :D
Macie za to kwiatka na pocieszenie :)
Macie za to kwiatka na pocieszenie :)
I piosenkę ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz