No siema!
Dzień jak dzień, normalny jedynie trochę zaspany. Na chemii kolega mnie budził, bo babka mnie zapytała o coś, więc ok.. Na polskim była wychowawcza (nasza polonistka jest także naszą wychowawczynią) i pewna dziewczyna dostała owal za palenie fajek w autobusie szkolnym. xD
Ziewam, ale zasnąć nie mogę w dzień.
Bardzo wyczerpującą notkę napisałam.
fajny blog, obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńhttp://kotecek-ravr.blogspot.com/