Obserwatorzy

poniedziałek, 25 lutego 2013

Ferie, ferie i po feriach...

Hej!

Właśnie skończyły mi się ferie i dziś byłam już w szkole. Według mnie, ferie powinny być o tej samej porze wszędzie, bo nie mogłam się spotkać z moją przyjaciółką, która mieszka na drugim krańcu Polski. No, cóż. :| Zobaczymy się na wakacjach :) 
Teraz trzeba wyglądać Wielkanocy, ponieważ z tym świętem wiąże się wolne od szkoły. 
Czekam też na wiosnę. Te ciepełko i ściągnięcie z siebie grubaśnych kurtek na rzecz bluz, płaszczyków czy nawet cienkich kurteczek oraz chowanie do szafy ciężkich kozaków dla adidasów, trampek, balerinek.  Lubię tą porę roku, może dlatego, że urodziłam się w niej. Cieszę się też, że urodziłam się w maju. Według mnie jest to najbardziej kolorowy i pachnący miesiąc. Lubię też lipiec, bo wtedy jest najcieplej w roku i dzień trwa najdłużej (nie licząc ostatnich dni czerwca). 
Planuję małe zmiany w pokoju. Po pierwsze muszę pomalować jeszcze raz ścianę w pokoju, bo wybrudziłam ją tłustymi rękoma. Po drugie zamierzam kupić duży plakat w Empiku, najlepiej jakiś jasny (jeśli jeszcze są) i powiesić go albo przykleić jakąś słabą taśmą do ściany, która świeci pustkami. Po trzecie okno zaczęło przepuszczać zimne powietrze z zewnątrz i w lecie albo w następnym roku czeka mój pokój remont. Znowu.. :| Na dodatek biurko zaczyna mi się rozwalać, ale na szczęście mam drugie w pokoju.

To tyle. Jeśli to przeczytałeś to Cię kocham!

Rexa ^^

1 komentarz:

  1. Fajnie :D Na jaki kolor będzie malowany twój pokój?
    Też Cię kocham :)

    O.

    OdpowiedzUsuń